poniedziałek, 9 listopada 2015

Bez nazwy

Tak naprawdę nie wiem od czego zacząć. Jestem tylko człowiekiem, który popełnia błędy nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Chcę być uporządkowana, samodzielna, systematyczna... ale nie potrafię. Nie chodzi mi o już o samego bloga, ale o życie. Moimi jedynymi odskoczniami od szarej rzeczywistości są przyjaciele, oraz anime. Prawdziwe. 
Usunęłam poprzednie posty z nadzieją, że dostanę olśnienia. Czegoś co naprowadzi mnie na drogę, którą kiedyś szłam. Słucham muzyki. No tak. Zapomniałam.
Przyjaciele, anime, muzyka.
Moje codzienne rutyny. Dzięki nim idę dalej, próbując nie przejmować się przyszłością. Chcę żeby ten blog był moim pamiętnikiem. Czymś co pozwoli mi na podzielenie się swoimi przeżyciami, uczuciami... 
Ale co z opinią innych? A jeśli ktoś mnie wyśmieje? Moje obawy przed ludźmi myślącymi, iż jestem dzieckiem pogrążonym w swoim własnym, wymyślonym, bez sensu świecie. 
To smutne, że zanim coś zrobię, nie pomyślę. Owszem, śmiech jest wspaniały... tak samo zabawa... 
Mam jednak momenty, gdy chcę się zamknąć i do nikogo nie odzywać. Mam wrażenie, że wtedy jestem naprawdę sobą. Dziewczynką nie potrafiącą się pojednać ze swoim życiem. Dziewczynką, która ma wiele pytań, a tak mało odpowiedzi. 
Z każdym krokiem czuję, że wszystko mnie przytłacza. Strach przed ściśnięciem ścian wokół mojej osoby. 
Chcę dostrzegać coś, czego inni nie. Najmniejsze drobnostki, odcienie kolorów. 
Przerażenie, że kogoś utracę. Strata... 
Nie wiem czy powinnam dzielić się tym wszystkim w internecie. Zdaję sobie sprawę, że nie jestem anonimowa. Moja przyjaciółka może to przeczytać. Tak samo inni.
Nie.
Nie obchodzi mnie zdanie innych.
Jestem tylko ja i drobne rzeczy. 
Czy zdałam sobie wreszcie sprawę z tego kim jestem? Nie wiem. Prawdopodobnie jutro wszystko wróci do normy, a tylko dzisiaj płaczę z powodu mojej bezsilności. Muszę się jednak podnieść i iść dalej. 
Moim wyzwaniem na... całe życie jest takie:
Ukaż następną część siebie.

1 komentarz:

  1. Wow.
    To jedyne słowo, które mogę wydusić?
    To, co napisałaś było takie szczere.
    Nikt nie jest bezsilny. Czasem człowiek powinien mieć chociaż resztki nadziei.
    Zostanę u ciebie na dłużej.

    koko-klaudia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Osoba niezwykle nieodpowiedzial... zaraz, czy to nie powinno być na górze?